Adam Czerwiński: Bieganie musi sprawiać przyjemność

Utytułowany biegacz krakowskiego Wawelu, 26-letni Adam Czerwiński został w piątek, 17 kwietnia zwycięzcą drugiej edycji Biegu Nocnego na dystansie 10 km, który rozpoczął trzydniowe Krakowskie Spotkania Biegowe.

Czerwiński na pokonanie trasy z Błoń Krakowskich, przez Rynek Główny, Bulwary Wiślane, z powrotem na Błonia potrzebował 30 minut i 59 sekund. Był szybszy o 9 sekund od Dawida Maliny z Rybnika i o 38 sekund najlepszego spośród z górą 130 startujących strażaków – Damiana Pieterczyka z Olsztyna.

 

Adam Czerwiński, wicemistrz Polski seniorów z 2014 roku w biegu na 5 km, na mecie dzielił się wrażeniami z piątkowej rywalizacji: - Warunki do biegania były dobre, tylko troszkę wiało, wtedy chowałem się za plecami innych zawodników. Na ostatnich 400 metrach ostro ruszyłem do mety. Spodziewałem się wolniejszego tempa. Miałem nadzieję, że więcej sił zaoszczędzę na finisz, ale rywale nie pozwolili na to. Przez wiele lat byłem średniodystansowcem – biegałem z sukcesami na 800 i 1500 metrów. Postanowiłem jednak przedłużyć  dystans – do 5 i 10 kilometrów. Przymierzam się do półmaratonu.


Bieganie udaje mi się łączyć z pracą – już na pełny etat – nauczyciela wychowania fizycznego w Szkole Podstawowej w Sierczy koło Wieliczki. Staram się, także swoim przykładem, zachęcić dzieci do uprawiania sportu. Niestety, muszę przyznać, że bieganie przegrywa z piłką nożną.  Mam nadzieję, że jak moi uczniowie podrosną i przewartościują pewne sprawy, niektórzy z nich wybiorą lekkoatletykę. Zależy mi na tym, aby sport sprawiał im przyjemność, bez względu na to, czy są to piłka nożna, kolarstwo, czy tak, jak w moim przypadku biegi.


Tał właśnie, jako ogromną frajdę, potraktowali piątkowy Bieg Nocny w Krakowie jego uczestnicy. Duża ich liczba pokonała 10 km w czasie poniżej godziny, co zdaniem prowadzących i komentujących tę imprezę byłych reprezentantów Polski, olimpijczyków, mistrza Europy w biegu na 400 m przez płotki Pawła Januszewskiego oraz wielokrotnego rekordzisty i medalisty w biegach długich i maratonie Edwarda Stawiarza jest dla amatora pewnego rodzaju nobilitacją. Wysoką formę zaprezentował krakowski poseł, przewodniczący sejmowej komisji sportu, kultury fizycznej  i turystyki Ireneusz Raś (wynik - 00:41.22).

 

Pod wrażeniem wspaniałej atmosfery, pięknej scenerii i bardzo atrakcyjnej trasy był znany animator biegania, dziennikarz Polskiej Agencji Prasowej Janusz Kalinowski, który również wystartował w Biegu Nocnym.

 

Czerwiński na pokonanie trasy z Błoń Krakowskich, przez Rynek Główny, Bulwary Wiślane, z powrotem na Błonia potrzebował 30 minut i 59 sekund. Był szybszy o 9 sekund od Dawida Maliny z Rybnika i o 38 sekund najlepszego spośród z górą 130 startujących strażaków – Damiana Pieterczyka z Olsztyna.

 

Fot. MCH/ZIS